Co to jest w ogóle Heat pack? Heat Pack jest wkładem o całkowitych wymiarach 160x130x5mm, waga 80g, który po aktywowaniu poprzez otwarcie po kilku minutach zaczyna się rozgrzewać i wydzielać ciepło w przesyłce w której go umieścimy. Ma to zapewnić bezpieczna przesyłkę zwierząt podczas chłodnych dni. Producent na opakowaniu podaje że ciepło ma być wydzielane przez 40 godzin, maksymalna temperatura jaką może osiągnąć to 65°C a średnia temperatura to 50°C. Jak jest naprawdę pokaże test. Skład Heat Pack to woda, celuloza, sól, węgiel aktywny, proszek żelazowy. W mieszance tych substancji po otrzymaniu tlenu poprzez otwarcie opakowania Heat Pack rozpoczynają się reakcje chemiczne, które powodują wydzielanie energii cieplnej. Producent zapewnia że wkład nie jest toksyczny.

Założenia testu:

Test polegał na aktywowaniu Heat Pack-a, włożeniu do zamykanego pudełka styropianowego o ściankach grubości 25mm oraz zainstalowaniu czujników temperatury oraz zapisywaniu pomiarów:

- pierwszy  czujnik mierzy temperaturę samego Heat Pack  (T heat pack);

- drugi czujnik mierzy temperaturę w pudełku obok Heat Pack-a (T środku);

- trzeci czujnik mierzy temperaturę otoczenia (T otoczenia).

Pomiary z czujników zostały odczytywane i zapisywane w tabeli poniżej. Test trwał prawie 3 doby. Test ma sprawdzić jak zwierzę zniesie przesyłkę w chłodniejsze dni dlatego pudełko z wkładem i czujnikami umieszczałem w różnych temperaturach otoczenia symulując w ten sposób faktyczną wysyłkę pocztą czy kurierem. Wiadomo że przesyłka gdy jest na poczcie leży w temperaturze pokojowej następnie jest przewożona, sortowana, znowu przewożona a na końcu dostarczana przez listonosza nie rzadko na rowerze. Zakres temperatur podczas przesyłki jest więc dosyć szeroki i trzeba mieć to na uwadze żeby zwierzęcia niechcący nie przegrzać wkładem ogrzewającym.

Wnioski

Przeprowadzony test wykazał, że Heat Pack faktycznie działa. Po kilku minutach od otwarcia Heat Pack nie rozgrzewał się, już myślałem, że coś jest nie tak jednak po kilkunastu minutach temperatura Heat Pack zaczęła szybko rosnąć a wydzielane ciepło dało się odczuć ręką. Producent podaje, że maksymalna temperatura jaką Heat Pack może osiągnąć to 65°C. Mi udało się zmierzyć maksymalnie 35°C, jednak wszystko zależy od warunków otoczenia bo jeśli temperatura otoczenia jest niższa to pomiar przy samym Heat Pack też jest niższy. Moim przypadku czujnik temperatury był włożony do środka opakowania Heat Pack, dotknięty do wkładu. Jeśli by wbić czujnik w sam wkład myślę że termometr pokazywałby wyższą temperaturę. Jednak nie o to nam chodzi, ważne jest to co działo się w pudełku styropianowym obok Heat Pack. Średnio temperatura w pudełku była wyższa o 5-10°C od temperatury otoczenia. Na wykresach gwałtowne zmiany różnicy temperatur wynikają z tego, że zmieniałem miejsca pudełka styropianowego a w każdym miejscu była inna temperatura. Czyli temperatura otoczenia się gwałtownie zmieniła a temperatura w pudełku stopniowo się zmieniała i stąd te skoki na wykresach. nie należy brać ich pod uwagę a jedynie w miarę stałe poziomy wykresu są istotne. Jeżeli zbliżylibyśmy czujnik do Heat Pack było by trochę więcej.

Dane na opakowaniu czyli 65°C zastanawiają w którym miejscu w przesyłce dać wkład a gdzie pająka bo jeżeli faktycznie wkład rozgrzałby się do takiej temperatury to jest po pająku czy innym zwierzęciu. Test pokazuje jednak że przy temperaturze otoczenia 20-26°C temperatura przy wkładzie dochodziła do 35°C więc pająk to zniesie. Moim zdaniem bezpiecznie będzie umieszczać pojemnik ze zwierzęciem tak aby tylko jedna część była przy Heat Pack. Dzięki temu zwierzę będzie miało jakieś pole manewru i jeżeli będzie zimno zbliży się do wkładu a jak za gorąco to się odsunie. Gdy temperatura otoczenia wynosiła -1-0°C w pudełku było w granicach 8-9°C więc nie aż tak dużo a temperatura przy samym wkładzie wynosiła 17-19°C więc całkiem przyzwoicie jednak w tym momencie pojemnik ze zwierzęciem powinien być całkiem blisko wkładu aby zwierzę przeżyło kilkugodzinne przebywanie w takiej temperaturze. Jeżeli chodzi o czas działania wkładu to nawet po 3 dobach wkład wydzielał jeszcze ciepło, już nie tak intensywnie ale jednak. Nawet po zakończeniu testu wkład miał wyższą o 2 stopnie temperaturę niż otoczenie przez kolejne dwa dni. Podsumowując jest to fajna sprawa na pewno przedłuży okres wysyłek jednak jeżeli za oknem pojawią się większe mrozy myślę, że nawet Heat Pack nie zapewni bezpiecznej przesyłki. Można wtedy na przykład włożyć dwa wkłady ogrzewające jednak jak się takie coś sprawdzi i czy będzie opłacalne to już nie wiem.